Układ według „nowej upadłości konsumenckiej”.

Informacja o ułatwieniu dostępu do oddłużenia w drodze upadłości konsumenckiej jest już właściwie powszechnie znana. Sąd na wstępnym etapie nie już bada, czy zaistniały przesłanki wcześniej skutkujące oddaleniem wniosku – samo ogłoszenie upadłości będzie zatem prostsze. Mówią o tym głośno eksperci, oceniając potencjalny wzrost liczby postępowań upadłościowych nawet do 30 tys. rocznie. Część osób zagrożonych niewypłacalnością – nawet w obliczu zagrożeń wynikających z panującej epidemii – nadal może być zainteresowana oddłużeniem, ale z zachowaniem dotychczasowego majątku (np. mieszkania) oraz spłatą zadłużenia na zasadach uwzględniających ich możliwości finansowe.

Przepisy obowiązujące od 24 marca 2020 r. przewidują rozwiązania również dla takich konsumentów, bowiem pozwalają na zwarcie przez osobę fizyczną nieprowadzącą działalności układu z wierzycielami przy odpowiednim zastosowaniu sprawdzonych w boju przepisów prawa restrukturyzacyjnego – bez ogłaszania upadłości.

O co chodzi?

Niewypłacalny konsument może wystąpić do sądu upadłościowego o otwarcie postępowania o zawarcie układu na zgromadzenie wierzycieli. Co ciekawe, ustawa wyposażyła sąd w uprawnienie do samodzielnego zainicjowania takiej procedury po złożeniu wniosku upadłościowego – takie rozwiązanie wchodzi w grę, o ile wniosek nie zawiera oświadczenia o braku zgody na udział w postępowaniu o zawarcie układu. W takim przypadku sąd nie wydaje postanowienia o ogłoszeniu upadłości, lecz postanowienie o otwarciu postępowania o zawarcie układu na zgromadzeniu wierzycieli.

Postępowanie polega na tym, że dłużnik otrzymuje szansę złożenia swoim wierzycielom propozycji zaspokojenia ich wierzytelności; wierzyciele – w toku sformalizowanej procedury – wyrażają swoje stanowisko odnośnie do złożonych propozycji podczas zgromadzenia wierzycieli. Dłużnik wykonuje układ za pośrednictwem podmiotu zewnętrznego, wyznaczonego przez sąd nadzorcy układu. W samym postępowaniu o zawarcie układu funkcjonuje natomiast nadzorca sądowy, którego kompetencje określa ustawa (zadaniem nadzorcy jest zwłaszcza sporządzenie propozycji układowych wspólnie z dłużnikiem).

Aby tego rodzaju postępowanie zostało przeprowadzone, możliwości zarobkowe dłużnika oraz jego sytuacja zawodowa muszą wskazywać, że możliwe będzie zarówno pokrycie kosztów postępowania o zawarcie układu oraz zwarcie układu z wierzycielami i jego wykonanie.

Możliwości zarobkowe i koszty postępowania.

Co to oznacza? Wniosek nie zostanie uwzględniony, jeśli sytuacja osobista upadłego wskazuje, że zdolności zarobkowe dłużnika uległy stałemu obniżeniu lub zniknęły – niezależnie od przyczyn takiego stanu. Osoby, które utraciły zdolność do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych i nie są zdolne do pokrycia nawet kosztów postępowania o zawarcie układu, nie będą w stanie wywiązać się ze złożonych wierzycielom propozycji. Rozwiązaniem ich problemów może być natomiast „klasyczna” upadłość konsumencka.

Odnosząc nowe regulacje do dzisiejszych realiów – sąd powinien uwzględnić wniosek, jeśli źródła przychodu konsumenta zostały ograniczone (co skutkowało np. wypowiedzeniem kredytu przez Bank i natychmiastową wymagalnością całego zobowiązania), ale istnieje realna szansa, że po unormowaniu się sytuacji epidemicznej możliwy będzie powrót do osiągania zarobków w wysokości sprzed kryzysu.

Jeżeli zaś chodzi o koszty postępowania – tu trzeba pamiętać, że dłużnik razem z wnioskiem o otwarcie postępowania o zawarcie układu uiszcza zaliczkę na wydatki postępowania w wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w trzecim kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (dokładna wartość publikowana jest np. na stronie stat.gov.pl). Dłużnik obciążony jest również wydatkiem w postaci wynagrodzenia nadzorcy sądowego, które wypłacane jest przez nadzorcę układu razem z płatnościami „rat układowych” dla wierzycieli. Wysokość wynagrodzenia o 15% kwoty przeznaczonej dla wierzycieli w przypadku wypłat dla wierzycieli kwot do 100 000 zł. Jeżeli kwota przeznaczona dla wierzycieli mieści się w przedziale od 100 000 zł do 500 000 zł – wynagrodzenie będzie wynosiło 3% od tej kwoty; z kolei w przypadku wypłaty kwot ponad 500 000 zł, będzie to 1%.

Układ – co zrobić, żeby osiągnąć porozumienie.

Odmiennie, niż w przypadku restrukturyzacji przedsiębiorców, ustawa wprowadza ograniczenie czasowe w odniesieniu do czasu realizacji układu. Układ jest bowiem zawierany na okres nieprzekraczający pięciu lat. Od tej zasady istnieje wyjątek, który może mieć istotne znaczenie dla praktyki. Jeżeli układ miałby objąć wierzytelności omówione w art. 151 ust. 2 ustawy Prawo Restrukturyzacyjne to przepisu o pięcioletnim okresie realizacji układu nie stosuje się.

Według art. 151 ust. 2 Prawa Restrukturyzacyjnego przepisu, układ nie obejmuje m.in. wierzytelności zabezpieczonych hipoteką, zastawem rejestrowym (w części znajdującej pokrycie w wartości przedmiotu zabezpieczenia). Jeżeli uda nam się uzyskać zgodę wierzyciela, zwykle banku-kredytodawcy, możliwe powinno być chociażby odsunięcie w czasie płatności kredytu i jego rozłożenie w oparciu o wcześniejszy harmonogram – proponowane rozwiązanie powinno znaleźć się w przygotowanych przez dłużnika propozycjach układowych.

Propozycje układowe mogą przewidywać na przykład: odroczenie terminu zapłaty, rozłożenie spłaty na raty albo zmniejszenie wierzytelności zadłużenia.

Stosowanie przepisów o przyspieszony postępowaniu układowym.

Ustawa nakazuje, żeby w zakresie nieregulowanym w przepisach o układzie „konsumenckim”, stosować przepisy o przyspieszonym postępowaniu układowym. Dotyczy to – na co zwrócono uwagę już w uzasadnieniu do projektu ustawy nowelizującej – w szczególności przepisów regulujących sposób sporządzenia spisu wierzytelności, spisu wierzytelności spornych, zwoływania zgromadzenia wierzycieli oraz warunków przyjęcia układu na tym zgromadzeniu.

Uchwała zgromadzenia wierzycieli o przyjęciu układu zapada, jeżeli wypowie się za nią większość głosujących wierzycieli, którzy oddali ważny głos, mających łącznie co najmniej dwie trzecie sumy wierzytelności przysługujących głosującym wierzycielom. Uproszczoną symulację głosowania dłużnik może przeprowadzić, na własne potrzeby, jeszcze przed złożeniem wniosku do sądu. Wynik takiej symulacji może mieć znaczenie dla samej decyzji o złożeniu wniosku albo dla kierunku rozmów z poszczególnymi wierzycielami. W praktyce często wystąpi sytuacja, w której decydujący głos będzie miał wierzyciel hipoteczny dysponujący siłą głosu przewyższającą wartość reszty zobowiązań.

Z punku widzenia upadłego-konsumenta znaczenie ma również zakres ochrony przeciwegzekucyjnej, którą otrzyma w danym postępowaniu. Otwarcie postępowania wywoła skutek w postaci zawieszenia z mocy prawa postępowań egzekucyjnych dotyczących wierzytelności objętych z mocy prawa układem oraz możliwość zawieszenia postępowania egzekucyjnego co do wierzytelności na maksymalny okres 3 miesięcy.

Kiedy warto porozumieć się z wierzycielami?

Tak postawione pytanie sugeruje odpowiedź: „zawsze”; jednak w przypadku chęci zawarcia konsumenckiego układu z wierzycielami konieczna jest realna ocena możliwości wykonania układu. Już na etapie konstruowania wniosku do sądu upadłościowego, dłużnik powinien oszacować koszty tego postępowania, zidentyfikować wierzycieli, którzy odegrają kluczową rolę podczas głosowania nad układem oraz realnie (poprzez pracę na liczbach) ocenić, jakie propozycje układowe będzie w stanie wykonać.

Układ „konsumencki” to rozwiązanie dla osób, które posiadają majątek, który warto ochronić i zachować na lepsze czasy, a jednocześnie mają możliwość przeznaczenia części tego majątku (nawet swojego przychodu) na sfinansowanie procedury.

Call Now Button